HALINA POSWIATOWSKA

Znowu Pragnę Ciemnej Miłości...



znowu pragnę ciemnej miłości
miłości która zabija
tak
o śmierć modli się
skazany

przyjdź dobra śmierci
rozrzutna bądź jak noc sierpniowa
bądź ciepła
dotknij mnie lekko

odkąd poznałam jej prawdziwe imię
przygotowuję moje serce
na ostatni urwany
wstrząs



Bądź Przy Mnie Blisko...



bądź przy mnie blisko
bo tylko wtedy
nie jest mi zimno

chłód wieje z przestrzeni

kiedy myślę
jaka ona duża
i jaka ja

to mi trzeba
twoich dwóch ramion zamkniętych
dwóch promieni wszechświata



Halina Poświatowska To Jest Podobno Człowiek...



Halina Poświatowska to jest podobno człowiek
i podobno ma umrzeć jak wielu ludzi przed nią
Halina Poświatowska właśnie teraz się trudzi
nad własnym umieraniem

ona jeszcze nie wierzy ale już podejrzewa
i kiedy w sen zagłębia lewą rękę to w prawej
zaciska mocno gwiazdę - strzępek żywego nieba
i światłem przez ciemność krwawi

potem gaśnie za sobą wlokąc warkocz różowy
ciemniejący na wietrze nocy groźnej i chłodnej.
Halina Poświatowska - te trochę garderoby
i te ręce - i usta co nie są już głodne




*** (TA MIŁOŚĆ...)

ta miłość jest skazańcem
zasądzonym na śmierć
umrze
za krótkie dwa miesiące

na świecie jest przestrzeń i czas
odejdziesz ode mnie

na świecie jest niemoc i konieczność
nie zatrzymam cię
żadnym pocałunkiem



Return-Powrót